niedziela, 8 stycznia 2012

Kobieta mnie bije!

No i proszę. Doczekałem się.
Bladym świtem zostaliśmy zaatakowani znienacka! I do tego sprawczynią napaści okazała się przemiła skądinąd koleżanka Olga!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz